Oborniczanie wiedzą czym jest patriotyzm XXI wieku!
Wczorajsze serwisy informacyjne zdominowały wiadomości o warszawskich burdach, o procesach pseudokibiców, chuliganów, którzy wszczynając zamieszki skutecznie zniszczyli nie tylko wielomiesięczne przygotowania do radosnego Święta Niepodległości, lecz również wyjątkową atmosferę tego dnia.
U nas było inaczej!
Nie było burd i chuligańskich wybryków – było natomiast wspólne, patriotyczne świętowanie. W organizację tego innowacyjnego dla naszego miasta przedsięwzięcia zaangażowało się naprawdę wiele osób.
Z balkonu przy ulicy Piłsudskiego, użyczonego na tę okazję od Państwa Szurmanów mogliśmy zobaczyć Jana Ławickiego, ucharakteryzowanego na posłańca z epoki, odczytującego Dekret Rady Regencyjnej o przekazaniu władzy wojskowej Józefowi Piłsudskiemu. Sam naczelny wódz, w którego postać pierwszorzędnie wcielił się Wojciech Pawlik, odczytał z tegoż balkonu swą odezwę. Drugą inscenizację historyczną uczestnicy przemarszu obejrzeli pod Urzędem Miejskim. Tu na schodach budynku pojawił się Stanisław Jordan (odgrywany przez Bolesława Łukanowskiego) w towarzystwie Mariana Żołyniaka w stroju z epoki. Tego dnia oborniczanie wspominali jeszcze jedną ważną postać związaną z wydarzeniami z 1918 roku. W postać Bogumiły Koteckiej-Szatkowskiej, która po latach wspominała spotkanie przejeżdżającym przez nasze miasto Paderewskim, wcieliła się Maria Frąckowiak-Ławicka. Swego niezwykłego głosu tego dnia użyczył Tomasz Misterski, chwytając za serce pieśnią legionów „My, pierwsza brygada”. W historyczne realia epoki wprowadzał wszystkich Krzysztof Sroka, kierownik Referatu Promocji, który poprowadził narrację całego wydarzenia.
Barwną paradę uświetnili tego dnia jeźdźcy ze stajni „Zielony Dworek” z Kiszewka, którzy ubrani w mundury powstańców wielkopolskich prowadzili patriotyczny korowód. Nie byłby on również taki sam bez Obornickiej Orkiestry Dętej oraz wspaniałej, obornickiej młodzieży, która licznie wzięła udział w przemarszu ukazując, jak wyjątkowo zaprezentować można barwy narodowe. Niezwykłe wsparcie otrzymaliśmy również od mieszkańców ulicy Paderewskiego.
W imieniu Burmistrza Obornik, Referatu Promocji oraz Obornickiego Ośrodka Kultury dziękujemy wszystkim za ogromne zaangażowanie w to przedsięwzięcie. Liczymy, że stanie się ono naszą nową listopadową tradycją.
Dziękujemy również mieszkańcom, którzy ozdobieni narodowymi kokardami byli tego dnia razem z nami. To właśnie jest współczesny patriotyzm. Należymy do szczęśliwców żyjących w wolnej, suwerennej Polsce i choć nierzadko narzekamy na naszą Ojczyznę, na zarobki, na podatki i polityczne potyczki, to taki dzień jak 11 Listopada przypomina nam, że warto być razem, warto cieszyć się z Niepodległości!