Alarm demografów obejmie Gminę Oborniki?

Kryzys  gospodarczy, pogorszona sytuacja na rynku pracy, zawirowania ekonomiczne – takich powodów złej sytuacji doszukują się demografowie w całej Polsce i informują o spadku liczby urodzeń o  ponad 16 tys w roku 2011.

My także przyjrzeliśmy się tej sytuacji w Gminie Oborniki. Okazało się, że statystyki dla naszego regionu, wcale nie przewidują większych zmian w sferze demograficznej.

W ubiegłym roku liczba mieszkańców wzrosła o 1350. (W samych Obornikach jest o 27 zameldowanych więcej niż w roku 2010). Jest to wynik o tyle zadowalający, że wg GUS w wielu Gminach w Polsce, ta liczba z roku na rok maleje.

Stary rok niejedno miał imię…

Julia, Zuzanna, Amelia, Kacper, Filip, czy Igor. Oto najpopularniejsze imiona w ubiegłym roku, jakie rodzice nadawali swoim dzieciom. – Przyznam się szczerze, że zastanawialiśmy się nad imieniem bardzo długo. Wraz z mężem jesteśmy dość nowoczesnym małżeństwem, jednak w kwestii dziecka, chcemy być bardziej tradycyjni. Nie podążamy za modą i uważamy, że imię również może pomagać, albo przeszkadzać w życiu. A to, że nasza córeczka ma najpopularniejsze imię w Gminie, świadczy o tym, że jednak jesteśmy bardziej tradycyjną społecznością- komentuje mama pięciomiesięcznej Julki.
Trudno się z tym nie zgodzić. Jak wynika z rejestru z 2011, rzadko spotykane imiona w gminie Oborniki to Letycja, Jagna, Inka, Ksawer, Oriana oraz Miron. Zupełnie inaczej przedstawia się rejestr z całej Polski, gdzie rankingi ogólnokrajowe niespotykanych imion, podbija Greta, Carmen, Melisa, Naomi, Colin, Marco, czy Erwin.

Przetasowanie w imionach męskich jak i żeńskich  jest w zasadzie nowym zjawiskiem w Polsce. Od dziesięciu lat prym wiodła Julia, a jeśli chodzi o chłopców, Kuba. Rok 2011 okazał się jednak lepszy  dla Lenki i Szymona. W pierwszej dwudziestce w Polsce znalazło się również miejsce dla m.in. Anny, Nadii, Oliwii, Wiktora, Filipa i Karola.