18.05.2025 r.

18.05.2025 r.

#kalendariumobornickie 

Zdjęcie główne zrobiono podczas zawodów obornickich siłaczy w 2004 r.  na stadionie w Obornikach 🙂 

  • 18 maja 1920 r. w Obornikach urodził się Władysław Kąkol. Jako robotnik pracował: od kwietnia 1937 roku w firmie Edmund Don­dajewski w Obornikach, od kwietnia do lipca 1938 roku oraz od marca do lipca 1939 roku w Leśnictwie Państwowym Nowołoskoniec (gmina Oborniki–Północ). Po wyzwoleniu do czasu przej­ścia na emeryturę pracował w Komendzie Powiatowej Milicji Obywatel­skiej w Obornikach. Posiadał stopień porucznika. W latach 1946–1948 pełnił funkcję sekretarza Milicyjnego Klubu Sportowego „Sparta” w Obor­nikach. Należał do Związku Bojowników o Wolność i Demokrację, gdzie przez dwie kadencje był sekretarzem Zarządu Powiatowego. W związku małżeńskim zawartym z Łucją Neumann (1923–2010) Władysław Kąkol miał trzy córki: Annę (ur. 1949), Irenę (ur. 1950) i Aleksandrę (ur. 1951). Wła­dysław Kąkol zmarł 25 września 1975 roku i został pochowany na cmenta­rzu parafialnym w Obornikach.

  • 18 maja 1937 r. o godz. 9.00, odbył się w Sali pana Klose zjazd osadników powiatu obornickiego. Zjazd otworzył pan Gracz z Przecławia, który złożył sprawozdanie z dotychczasowej działalności

   

  • 18 maja 1937 r. o godz. 11.00 odbyło się w Sali Klosego zebranie Kasy Samopomocy Leczniczej przy PTKR Oborniki

  • 18 maja 1938 r. na Rynku w Obornikach odbyło się o 3.00 na Rynku w Obornikach premiowanie klaczy i źrebic włościańskich. Premiowane były tylko klacze będące własnością członków Powiatowego Koła Hodowców Koni.

  • 18 maja 1960 r. urodziła się Aldona Ból, była prezes zarządu Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnej Przyjaciel w Obornikach.

  • 18 maja 1993 r. odbyło się posiedzenie zarządu miasta i gminy w Obornikach.

  • 18 maja 1995 r. zmarł Naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Obornikach Marek Klose

Głos Obornicki nr lipiec 1995

  • 18 maja 2002 grający w IV lidze piłkarze nożni Sparty Oborniki pokonali Olimpię Poznań 2:1

Na zdjęciu Michał Kosmowski, udzielający wywiadu do Głosu Wielkopolskiego pani redaktor Monice Walińskiej

  • 18 maja 2003 r. w meczach o mistrzostwo B klasy Orkan Objezierze przegrał na wyjeździe z Błękitnymi Owińska 3:0, Rożnovia Rożnowo pokonała na wyjeździe Relaks Pamiątkowo 6:0, a Huragan Łukowo pokonał u siebie Orkan Ryczywół 3:2.

foto: Huragan Łukowo

  • 18 maja 2005 r. na sali sesyjnej Urzędu Miejskiego w Obornikach odbyło się uroczyste wręczenie medali Prezydenta RP z okazji 50 lecia pożycia małżeńskiego. Ponownie na „ślubnym kobiercu” przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego Krzysztofem Tomaszewskim stanęli państwo: Agnieszka i Wojciech Chudzińscy, Teresa i Tadeusz Kemnitzowie, Teresa i Konrad Lisowie, Pelagia i Józef Partykowie, Krystyna i Józef Przychodni, Janina i Seweryn Ratajczakowie, Genowefa i Jan Zdyblowie.

 

  • 18 maja 2006 r. odbyło się uroczyste otwarcie wyremontowanego jednego ze skrzydeł Szpitala Kardiologicznego w Kowanówku. Dyrektorem szpitala był wówczas Michał Manicki

  • 18 maja 2007 r. odbyło się coroczne walne zebranie członków Spółdzielni Mieszkaniowej 

  • 18 maja 2007 r. w Obornickim Ośrodku Kultury odbyło się spotkanie z muzyką dla najmłodszych. Na scenie wystąpił m.in. Marcin Samolczyk 

 

  • 18 maja 2008 r. w meczu o mistrzostwo B klasy Tęcza Lulin przegrała u siebie z Orkanem Objezierze 0:3

 

  • 18 maja 2008 r. w wyniku zaproszenia ognia doszło do groźnego pożaru w budynku mieszkalnym w Obornikach na ul. Kopernika. 3-letni mieszkaniec tej ulicy będąc pod opieką matki, bawiąc się zapalniczką spowodował zapalenie się tapczanu , a następnie zapalenie się mieszkania. W wyniku zdarzenia spaleniu uległo wnętrze mieszkania, oraz zalaniu uległo mieszkanie sąsiadów. Na miejsce przybyły dwa zastępy straży pożarnej z Oborniki, oraz OSP Ocieszyn, Policja, Pogotowie energetyczne i Pogotowie Ratunkowe, a także prezes PGKiM. Przybyli na miejsce pożaru strażacy musieli ewakuować 10 mieszkańców Po zlokalizowaniu pożaru strażacy podali dwa tzw. prądy gaśnicze i przystąpili do oddymiania pomieszczeń, oraz prac rozbiórkowych wraz z usunięciem nadpalonych rzeczy z pomieszczeń mieszkalnych. Pogotowie energetyczne odłączyło zasilanie budynku. Spaleniu uległy  meble znajdujące się w pokoju i korytarzu w mieszkaniu na parterze. Straty oszacowano na ok. 15 tys. zł. Akcję gaśniczą utrudniał mieszkaniec tego budynku, wobec którego zastosowano środki przymusu. W wyniku podjętych czynności doznał urazu stawu łokciowego i przewieziony do szpitala w Obornikach, gdzie został hospitalizowany, a interweniujący policjant doznał urazu łokcia oraz kolana.

 

  • 18 maja 2011 r. przypadają urodziny Jana Pawła II. Z tej okazji przedstawiciele władz samorządowych miasta i gminy Oborniki złożyli symboliczną wiązankę kwiatów pod pomnikiem Ojca Świętego. Na obornickim Rynku hołd oddali: Zastępca Burmistrza Obornik Piotr Woszczyk, Krzysztof Hetmański Przewodniczący Rady Miejskiej, Renata Wąsowicz Radna oraz Komendant Straży Miejskiej Jacek Klawiter.

  • 18 maja 2012 r. Jan Paweł II obchodziłby 92 urodziny. Aby uczcić pamięć i oddać hołd przedstawiciele władz samorządowych złożyli wiązankę kwiatów pod pomnikiem polskiego papieża. W ceremonii uczestniczyli: Wicestarosta Obornicki Andrzej Okpisz, Zastępca Burmistrza Obornik Piotr Woszczyk, Przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Hetmański oraz Strażnik Miejski Andrzej Strugała.

  • 18 maja 2013 r. Ciepła, majowa noc, trzy autokary, trzy wyjątkowe miejsca i wielki finał na obornickich Łazienkach – tak w Obornikach wyglądała „Noc muzeów”. 

    W ramach ogólnoeuropejskiej akcji, podzieleni na trzy grupy turyści wzięli udział w „Nocnym zwiedzaniu miasta”, obejrzeli niedostępny na co dzień Młyn Dahlmana, pałac i kościół w Objezierzu oraz obornicki Rynek. Cały projekt podsumowano na Łazienkach, gdzie o północy, przy dźwiękach instrumentów dętych zespołu The Grizzlys, po raz pierwszy rozbłysła światłem pływająca fontanna na Wełnie.

    W każdym z miejsc zwiedzających oprowadzali przewodnicy, którzy nie skąpili wyjątkowych historii, ciekawostek czy rodzinnych tajemnic zarówno Dahlmanów, jak i hrabiowskiego rodu Turnów. Obornicki Ośrodek Kultury przygotował też dla wszystkich uczestników grę, w której odpowiedzi znaleźć można było podczas zwiedzania.

    „Dużo podróżuję, odwiedzam wiele miejsc, lecz do tej pory nie myślałem, że będę miał okazję zwiedzić moje rodzinne miasto, do tego nocą –  to naprawdę niecodzienne wydarzenie!” – podkreślał Julek, jeden z uczestników „Nocnego zwiedzania miasta”, zapewniając, że już dziś chciałby przyłączyć się do przyszłorocznej akcji.

    A odbędzie się ona na pewno! Mimo że w Obornikach nie mamy jeszcze muzeum, to nasze miasto ma niepowtarzalny klimat, wiele wyjątkowych miejsc, które warto odwiedzić.

  • 18 maja 2017 r. Burmistrz Obornik Tomasz Szrama podpisał umowę na budowę drogi gminnej w Uścikowie. Wykonawcą inwestycji jest  firma IVESTON Sp. z o.o. z Obornik. W ramach realizacji zadania powstanie nowa droga o nawierzchni z betonu asfaltowego o dł. ok. 600 m i szerokości ok. 4,5 m. wraz z odprowadzenie wód opadowych i oświetleniem drogowym w ilości 17 lamp typu LED.

Koszt inwestycji wyniesie ponad 600 tys. zł. z czego prawie 100 tys. zł będzie pochodziło z pozyskanego dofinansowania ze środków Województwa Wielkopolskiego, w ramach budowy /przebudowy/ dróg dojazdowych do gruntów rolnych o szer. 4,0 m.

Zakończenie prac planowane jest w sierpniu 2017 r.

  • 18 maja 2017 r. komisja konkursowa w składzie: Arkadiusz Bukowski, Waldemar Cyranek, Jolanta Grabowska, Krzysztof Hetmański, Stanisław Kolanus, Beata Matelska i Krzysztof Sroka, którym przewodniczyła Stefania Kiwertz dokonała oceny prac, które wpłynęły na konkurs plastyczny – pokolenia blisko siebie pt.: „Jak ostrzec babcię, dziadka i osoby starsze przed złodziejami, oszustami i manipulantami”.

    Organizatorami konkursu byli: Burmistrz Oborniki oraz Komenda Powiatowa Policji na wniosek Obornickiej Rady Seniorów.

    W 1-szej grupie (oddziały przedszkolne i zerowe):

    miejsce I –Wojciech Urbaniak – ZSP Rożnowo

    miejsce II – Zuzanna Nowicka i Wiktoria Plewa – Zespół Przedszkoli

    W 2-giej grupie (uczniowie szkół podstawowych klasy I-III):

    miejsce I – Rozalia Dukarska – SP Sycyn

    miejsce II – Klara Dąbrowicz – ZSP Rożnowo

    miejsce III – Zofia Rosin – SP nr 3

    Dodatkowo wyróżnienia za prace otrzymali: Martyna Kubicka, Wiktoria Giersz i Amelia Cieślik – SP nr 2, Gabriela Nowicka – ZSP Chrustowo, Mateusz Baum i Karolina Kowalska – ZSP Objezierze.

  • 18 maja 2018 r. W 1920 roku w Wadowicach przyszedł na świat Karol Wojtyła. Pięćdziesiąt osiem lat później został wybrany papieżem, przyjmując imię Jana Pawła II. Jego pontyfikat, trwający ponad 26 lat zapisał się w historii całego świata.

W czerwcu 2012 roku Oborniki, jako trzecie miasto w Polsce (po Wadowicach i Świdnicy) przyjęły Jana Pawła II na swego patrona. A w roku 2014 uznany został on świętym Kościoła katolickiego.

Dla wszystkich był on wzorem uniwersalnych wartości, patriotyzmu, umiłowania człowieka, tolerancji i wrażliwości na otaczający świat.

W 98. rocznicę urodzin świętego Zastępca Burmistrza Piotr Woszczyk złożył kwiaty pod upamiętniającym papieża pomnikiem na obornickim rynku.

18 Maja

Słońce znajduje się w znaku Byka

Imieniny obchodzą: Eryk, Jan, Natasza

Święta:

Haiti- Święto Flagi i Uniwersytetów

Międzynarodowy Dzień Muzeów

Turkmenistan- Święto Konstytucji

Osoby urodzone 18 maja okazują silne skłonności matrymonialne, jednak czasami źle kierują swoje uczucia. Pragną panować nad innymi. Ich życie jest dość spokojne, nic nadzwyczajnego się nie dzieje. Są cierpliwi i uparci.

Urodzeni 18 maja: Karol Wojtyła ( Św. Jan Paweł II ), Mariusz Lewandowski- piłkarz, Martika- piosenkarka

JAN PAWEŁ II (1920-2005)

 
 
Nazywał się Karol Wojtyła. Dla przyjaciół Lolek. Być przyjacielem Karola… kto by nie chciał? Mieć za przyjaciela (przyszłego) Świętego… Tak po prostu. Zwłaszcza, że Ten Człowiek nie stronił od ludzi. Jako mały chłopak był zawsze wśród kolegów. Na studiach podobnie. Potem jako duchowny – chciał być dla każdego, kto był w potrzebie. Jednał, kochał, modlił się i słuchał. Rozumiał ludzi i ich problemy. Był wrażliwym i mądrym człowiekiem. Od dzieciństwa powierzał swoje życie Bogu w codziennej modlitwie, z którą nie ustawał aż do końca. Trudne doświadczenia z młodości połączone z wytrwałym i ufnym kontaktem z Bogiem, stanowiły solidny fundament, na którym opierała się jego misja życia.
 
„Tu wszystko się zaczęło…”
 
Urodził się 18 maja 1920 r. w Wadowicach, miasteczku położonym ok. 50 km od Krakowa. Jego ojciec – Karol senior – był żołnierzem (porucznikiem). Pracował jako urzędnik wojskowy, choć jego wyuczony zawód to krawiec. Matka – Emilia z d. Kaczorowska – zajmowała się domem i wychowaniem dzieci. Karol miał o 14 lat starszego brata – Edmunda. Miał też siostrę, Olgę, która zmarła niedługo po urodzeniu. Został ochrzczony 19 czerwca 1920 r. w pobliskim kościele pw. Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, z którym będzie mocno związany już do końca swojego pobytu w Wadowicach. Na chrzcie nadano mu imiona Karol Józef. Jego rodzice byli dobrymi, szanowanymi i religijnymi ludźmi. Mama była głęboko wierząca i wymarzyła (wymodliła?) sobie, by jeden syn był lekarzem, a drugi księdzem – nieważne w jakiej kolejności. Emilia była dość chorowitą osobą. Zmarła w wieku 45 lat, kiedy Karol miał niespełna 9 lat, a Edmund 23 lata – kończył studia medyczne w Krakowie. Od tej pory Karolem zajmował się ojciec. Przejął się wychowaniem swoich synów – zwłaszcza małego Karola. Kilka dni po śmierci swojej żony, udał się z Mundkiem i Lolkiem do pobliskiej Kalwarii Zebrzydowskiej, do Sanktuarium Matki Bożej, by tam powierzyć Jej siebie i synów. W miesiąc później Karol przyjął I Komunię Świętą. Ojciec Karola pilnował planu dnia, w którym zawsze był czas na modlitwę, naukę i zabawę. Mały Karol codziennie przed lekcjami chodził na Mszę, na której służył jako ministrant. Po szkole grał z kolegami w piłkę nożną i w… ping-ponga. Oprócz edukacji szkolnej, także w domu tata dbał o jego rozwój intelektualny – uczył go języka niemieckiego, a także pielęgnował w nim patriotyzm, przybliżając historię Polski.
 
Wrażliwy chłopak
 
W wieku 10 lat Karol rozpoczyna naukę w Gimnazjum Męskim w Wadowicach. Tu zachwyca się poezją i teatrem. Należy do szkolnego kółka teatralnego – tam odkrywa i stopniowo rozwija swoją pasję aktorską. Karol jest pilnym uczniem, lubianym i towarzyskim kolegą. Lubi sport, aktywność fizyczną. Niewykluczone, że wzór i zapał ku temu czerpie też od swojego starszego brata Edmunda, którego darzy ogromnym autorytetem. Niestety, gdy Karol ma 12 lat, jego ukochany brat nagle umiera (jako młody lekarz zaraża się śmiertelną szkarlatyną w czasie opieki nad chorymi).
„Kiedy Bóg drzwi zamyka, to otwiera okno”
 
Wojtyłowie – ojciec i syn, przybyli do Krakowa w 1938 r.  Zamieszkali u krewnego, w suterenach domu przy ul. Tynieckiej 10. Tata zajmował się domem, a młody Karol studiami.
Wojtyła studiował polonistykę tylko przez rok. W międzyczasie brał czynny udział w spotkaniach koła teatralnego.
 
We wrześniu 1939 r. na Polskę najechały niemieckie wojska. Nie oszczędzili także Krakowa. Karol wraz z innymi studentami był świadkiem aresztowania 183 profesorów swojej uczelni (UJ), którzy zostali wywiezieni do obozu koncentracyjnego.
 
Wraz ze znajomymi z koła teatralnego podjął walkę „słowem”. Po kryjomu wieczorami spotykali się i przy muzyce Szopena recytowali dzieła polskich poetów. By uniknąć wywiezienia na przymusowe roboty do Niemiec, zgłosił się na ochotnika do pracy w kamieniołomie na Zakrzówku. Potem przeniesiono go do zakładów chemicznych „Solvay” w Borku Fałęckim.
 
W tym czasie ciągle uczył się i brał udział w próbach kilkuosobowego konspiracyjnego Teatru Rapsodycznego, założonego przez znajomego z czasów gimnazjum – z Wadowic – Mieczysława Kotlarczyka. Codzienność Karola nie składa się tylko z pracy i spotkań teatralnych. Niezmiennie dba także o swoją duchowość. Uczęszcza na msze do pobliskiego kościoła na Dębnikach. Tu poznaje Jana Tyranowskiego – miejscowego ascetę i mistyka, który prowadzi przy parafii koło różańcowe. To on stanie się teraz jego przewodnikiem duchowym. Tyranowski przybliżył Karolowi postać i duchowość św. Jana od Krzyża oraz pogłębił jego nabożeństwo do Maryi. Karol często wstępował po pracy na „Solvayu” do pobliskiej kaplicy przy klasztorze Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, w Łagiewnikach. Tu po raz pierwszy zetknął się z historią siostry Faustyny Kowalskiej i usłyszał o kulcie Bożego Miłosierdzia, którego stanie się gorliwym głosicielem i orędownikiem.
 
W lutym 1941 r. nagle umiera jego ojciec, Karol senior. Ostatnia, najbliższa osoba z rodziny. Przełom, jaki nastąpił wraz ze śmiercią ojca, domagał się urzeczywistnienia w życiu Karola. Postanawia poświęcić swoje życie kapłaństwu. Żegnając się z teatrem, dwukrotnie próbuje wstąpić do zgromadzenia karmelitów bosych. Jednak ze względu na trwającą wojnę, formalnie było to niemożliwe. Korzystając z tego, co dostępne (choć ciągle tajne i narażające na wywózkę do obozu koncentracyjnego), wstępuje do krakowskiego seminarium duchownego. Zajęcia w seminarium, w czasie okupacji odbywały się potajemnie i w trybie eksternistycznym. Studenci – młodzi klerycy, a było ich niewielu – z narażeniem życia spotykali się na zajęciach w kurii, przy ulicy Franciszkańskiej. Karol studiował filozofię i teologię aż do sierpnia 1944 r., kiedy po wybuchu powstania w Warszawie, okupanci niemieccy – w obawie o podobny scenariusz w innych miastach Polski – zarządzili łapankę w Krakowie, której celem było schwytanie wszystkich młodych –  potencjalnych powstańców. Karol cudem uniknął aresztowania. Po tym wydarzeniu Książę Stefan Sapieha – arcybiskup krakowski – zgromadził wszystkich kleryków w bezpiecznym miejscu – zamieszkali w pomieszczeniach kurii archidiecezjalnej i tam ukończyli seminarium.
 
Karol Wojtyła przyjmuje święcenia kapłańskie już po wojnie, 1 listopada 1946 r. w kaplicy Pałacu Arcybiskupów. Następnego dnia – w Zaduszki, w krypcie św. Leonarda w Katedrze Wawelskiej – neoprezbiter ks. Karol Wojtyła odprawił swoje trzy pierwsze Msze święte za zmarłych rodziców i brata. Kilkanaście dni później jest już w Rzymie, gdzie kontynuuje studia teologiczne (badania nad mistyką św. Jana od Krzyża).
 
Ksiądz doktor wujek Karol 
 
Latem 1948 r. wraca z Rzymu i rozpoczyna pracę duszpasterską w parafii w Niegowici (wieś w diecezji krakowskiej) oraz kontynuuje studia na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Niecały rok później, na wiosnę 1949 r. zostaje przeniesiony do Krakowa, do parafii św. Floriana. Tutaj organizuje życie duszpasterstwa akademickiego, organizuje kursy dla narzeczonych, prowadzi rekolekcje, co tydzień odprawia mszę akademicką. Wyjeżdża ze studentami na wyprawy kajakowe, wędrują po górach. Czasy rządów komunistycznych nie sprzyjały Kościołowi i wierze – kontakty z osobami duchownymi były niemile widziane przez władze. By uniknąć podejrzeń, młodzi nazywali ks. Karola „wujkiem”. W trakcie tych wypraw, wieczorami odbywały się dyskusje na różne, ważne dla młodych tematy. Nie omijano trudnych kwestii związanych z miłością, seksualnością i cielesnością – także w odniesieniu do małżeństwa. Owocem tych dyskusji stała się książka „Miłość i odpowiedzialność”,  którą napisał „wujek” Karol.
 
Ks. Wojtyła potrafił znaleźć wspólny język nie tylko z młodymi, ale i z naukowcami, lekarzami, profesorami. Jednocześnie, pod pseudonimem, pisze wiersze i publikuje artykuły w prasie. Był wykładowcą na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Wykładał tam przedmioty związane z etyką. Latem 1958 r., w wieku 38 lat, dostaje nominację na biskupa pomocniczego Archidiecezji Krakowskiej.
 

Totus Tuus

28 września 1958 w Katedrze Wawelskiej otrzymuje sakrę biskupią. Tego dnia bp Karol Wojtyła całą swoją posługę i siebie zawierza Matce Bożej, czyniąc słowa „Totus Tuus” (Cały Twój) swoim zawołaniem biskupim, a potem także papieskim. Jako biskup, prócz sztandarowych biskupich obowiązków (tj. wizytacji, udzielania sakramentów bierzmowania, święceń) szczególnie zajmował się duszpasterstwem młodzieży. Był także inicjatorem powszechnego organizowania kursów przedmałżeńskich.
 
W 1962 r. bp Karol Wojtyła wyjechał do Rzymu, by pod przewodnictwem papieża Jana XXIII uczestniczyć w Soborze Watykańskim II. Tu szczególnie zajął się tematem duszpasterstwa w świecie współczesnym. W trakcie soboru, 3 czerwca 1963 r., umiera Jan XXIII. Jego następcą zostaje papież Paweł VI, który mianuje bp Karola Wojtyłę na arcybiskupa metropolitę krakowskiego.
 
Uroczysty ingres odbył się 8 marca 1964 r. Trzy lata później papież mianuje go kardynałem.
Mimo tytułów i awansów, bp Karol nie dystansuje się do ludzi, pozostając tak samo troskliwym kapłanem, jakim był do tej pory. Był człowiekiem o wysokim poczuciu odpowiedzialności za misję, którą mu powierzył Bóg. Siły do „udźwignięcia” Kościoła w trudnych i niesprzyjających Kościołowi czasach komunizmu w Polsce, czerpał nieustannie z Eucharystii i osobistej, wytrwałej modlitwy. Owocem jego wymodlonej i wytrwałej postawy sprzeciwu wobec ówczesnych władz komunistycznych było m.in. wybudowanie kościoła na terenie nowopowstałego miasta-dzielnicy robotniczej – Nowej Huty. Miasto to miało być miejscem bez religii, miejscem bez Boga. Staraniami biskupa krakowskiego – Wojtyły, wzniesiono tam świątynię „Arka Pana”, która stała się symbolem zwycięstwa Boga nad ówczesną ateistyczną władzą Polski Ludowej.
 
Najwięcej uwagi skupiał jednak na młodzieży, którą nie bez przyczyny traktował jako „sól ziemi i światłość świata”. Wspierał każdą formę duszpasterstwa młodych (m.in. nowopowstały Ruch Światło-Życie – popularna oaza czy Grupy Apostolskie). Troska o młodzież była dla kardynała Wojtyły sprawą podstawową, wiedział, że ma ona ogromny wpływ na przyszłość Kościoła, Ojczyzny i świata. Lubił muzykę, lubił śpiew i miał nietuzinkowe poczucie humoru, czym sobie zaskarbił niejedno młode serce. Nie zmieniło się to nawet wtedy, kiedy został papieżem.
 
Habemus papam (czyli „Jeżeli się pomylę, to mnie poprawujcie!”)
 
16 października 1978 r. kardynał Karol Wojtyła został wybrany na następcę św. Piotra. Przyjął imię Jan Paweł II… i Maryję, jako powierniczkę i opiekunkę jego kolejnej misji dla Kościoła.
Od setek lat pierwszy papież nie-Włoch. Pierwszy papież-Polak. Pierwszy papież-pielgrzym. Pierwszy, który „40-krotnie okrążył Ziemię”, by móc spotkać się z każdym człowiekiem spragnionym Miłości, szacunku i pokoju. Pierwszy papież bez lektyki – pierwszy w papamobile. Pierwszy papież-internauta. Pierwszy papież wielu „premierowych” spotkań i wydarzeń. Papież-wizjoner.  Młody duchem, także dzięki młodzieży. W trosce o nas – młodych, zainicjował systematyczne spotkania z młodzieżą całego świata. Światowe Dni Młodzieży po raz pierwszy odbyły się w Rzymie w 1985 r. Ten festiwal młodości odbywa się już po raz 14! Tym razem w jego mieście młodości – w Krakowie, w którym ciągle jest obecny jego duch. W mieście kultu Miłosierdzia Bożego, którego zasmakował w trudnych czasach młodości i które – wczytując się w Faustynowy „Dzienniczek” – już jako Głowa Kościoła – rozpowszechnił na cały świat.
 
 
„Nie ma to tamto – Subito santo!”
Karol Wojtyła nie zmieniał swojego stylu czy sposobu duszpasterzowania w Kościele. U podstawy jego życia – niezmiennie od dzieciństwa – była modlitwa, jego osobisty kontakt z Bogiem.Bogu też powierzył młodzież z całego świata, będąc już u kresu sił, na łożu śmierci. Pamiętał o młodych. I zapewne nadal gotowy jest orędować za nami u Niego.
 

Jan Paweł II zmarł 2 kwietnia 2005 r. o godz. 21.37, w wigilię święta Miłosierdzia Bożego. Proces beatyfikacyjny rozpoczął się miesiąc po jego pogrzebie. Po sześciu latach został błogosławionym – 1 maja 2011 r. w Święto Miłosierdzia Bożego, beatyfikowany przez papieża Benedykta XVI. W trzy lata później kanonizowany przez papieża Franciszka – 27 kwietnia 2014 r., także w Niedzielę Miłosierdzia Bożego. Św. Jan Paweł II jest patronem rodzin i Światowych Dni Młodzieży.

Fotografie: Archiwum Archidiecezji Krakowskiej

źródło: https://diecezja.pl/100-lecie/ 
 

Zmarli 18 maja: Dolla (2009)- raper

1939- otwarto Stadion Miejski w Kielcach

 

Opracowanie: Krzysztof Nowacki